Po ponad 16 latach istnienia z dniem 27.12.2019 roku Forum Izbica zostało zamknięte. Od dziś nie ma już możliwości tworzenia, edytowania oraz usuwania istniejących tematów i postów. Rejestracja nowych użytkowników została zablokowana.

Nadal możliwe jest przeglądanie forum, postanowiłem pozostawić wszystkie wpisy, gdyż szanuje czas użytkowników, poświęcony przy ich tworzeniu.

Uzasadnienie: Ponad cztery lata temu (27.11.2015 roku) nastąpiło ujednolicenie profilu strony Izbica Kujawska Online.
Od tego czasu publikowane są na niej treści związane wyłącznie z historią, kulturą i turystyką naszego miasta i gminy. Treści publikowane przez użytkowników na forum często nawiązywały do spraw związanych z lokalną polityką, konfliktami, interesami, co kłóci się z ideą istnienia serwisu. Dodatkowo dynamiczny rozwój mediów społecznościowych spowodował spadek zainteresowania forum, a liczba wpisów w ostatnim czasie znacząco się zmniejszała. Nie widzę sensu, by forum nadal pozostawało aktywne. Mam nadzieję, że decyzja spotka się z Państwa zrozumieniem.

BŁAŻEJ NOWICKI
Administrator Izbica Kujawska Online



Watykańska Służba Wywiadowcza SIV

Ploty, ploteczki.. ;)

Watykańska Służba Wywiadowcza SIV

Postautor: Jaszar » ndz sie 05, 2007 1:03 pm

Servizio Informazioni del Vaticano czyli Watykańska Służba Wywiadowcza została powołana do życia ok. 1954 roku przez papieża Piusa XII w dość niezwykłych okolicznościach !
Co łączy tajemnicze anomalie pogodowe, tajne spotkanie z obcą cywilizacją i
watykańskie służby specjalne? Niektórzy badacze twierdzą, że wszystkie te
wątki spaja spodziewane zbliżenie się do Ziemi nieznanej planety Nibiru.

Wszystko zaczęło się w 1983 r. Amerykańskie media, między innymi Washington
Post, doniosły o nieoczekiwanym odkryciu. Satelita o nazwie IRAS
sfotografował duże ciało niebieskie przemieszczające się w naszą stronę z
gwiazdozbioru Oriona. Według wstępnych przypuszczeń mogła to być kometa,
nieznana planeta, a nawet bardzo młoda galaktyka. Po kilku doniesieniach
sprawa przycichła. Ale to, co pozornie zignorowali naukowcy, stało się
początkiem badań prowadzonych przez niezależnych obserwatorów tajemniczych
zjawisk.

Układ Słoneczny jest większy, niż nam się wydawało

Pierwszy odezwał się lingwista i historyk Zecharia Sitchin. Według niego
odkrycie ciała niebieskiego zbliżającego się do Ziemi potwierdziło
wysuniętą przez niego tezę o istnieniu jeszcze jednej planety w naszym
układzie. Planety niecodziennej, bo poruszającej się po ogromnej,
eliptycznej orbicie i zbliżającej się do nas co 3600 lat.
Sitchin nie jest astronomem, swoje przypuszczenia wysnuł na podstawie
starosumeryjskich tekstów. Przekonuje, że wysoko rozwinięta cywilizacja
Mezopotamii miała już 6 tys. lat temu posiadać niezwykłą wiedzę
astronomiczną. Na jednej z glinianych tabliczek badacz odnalazł rysunek
nieba. Przedstawiono na nim dwanaście ciał niebieskich: Księżyc i Słońce
oraz dziesięć innych. Rysunek ten naprowadził go na trop
istnienia "dodatkowegoÓ ciała niebieskiego w Układzie Słonecznym. Ciała,
póki co, nieodkrytego ze względu na jego wielką odległość od Słońca. Miało
nosić nazwę Nibiru (lub Marduk).
Wyniki swoich badań Sitchin opublikował w 1976 roku. Dziesięć lat później
utwierdził się tylko w przekonaniu, że istnienie tajemniczej planety jest
jak najbardziej realne. Do Ziemi dotarły zdjęcia wykonane przez sondę
Voyager przedstawiające obrzeża naszego systemu, w tym planetę Uran.
Sumerowie opisywali ją jako "zielonkawe ciałoÓ. Na ekranie telewizora
naukowiec zobaczył wielki obiekt skąpany w zielonej poświacie. Skąd jednak
pradawna cywilizacja mogła mieć tak dokładną wiedzę? - Dostali ją od obcej
rasy - odpowiada historyk. - Tej, która zamieszkuje planetę Nibiru i która
stworzyła ludzi za pomocą genetycznych manipulacji. To nasi bogowie. Czyżby
bogowie wracali?

Służby specjalne zdradzają największy sekret Kościoła

Nieznane ciało niebieskie pobudziło wyobraźnię wielu badaczy. Jednym z nich
był Cristoforo Barbato, pracujący w Rzymie pisarz i dziennikarz pisujący do
wielu gazet. To właśnie do niego pewnego dnia zgłosił się tajemniczy
informator, który twierdził, że może pomóc w rozwikłaniu zagadki nieznanej
planety. Po wymianie listów i maili zgodził się na spotkanie. To, o czym
opowiadał i co ujawnił, było szokujące...
Mężczyzna był jezuitą zaangażowanym w działania tajnych służb Kościoła,
związane między innymi z kontaktami z obcymi cywilizacjami. Informacje,
jakie miał do przekazania dziennikarzowi, były tak bardzo poufne, że
Watykan nadał im status "Secretum OmegaÓ - tajemnicy najwyższego stopnia.
Barbato spotkał się z jezuitą w pewnej rzymskiej kawiarni. Nagrał blisko
godzinną rozmowę. Oprócz tego dostał coś jeszcze - zapis wideo nagrany
przez kosmiczną sondę, przedstawiający nieznaną planetoidę. Według
informatora, miała to być właśnie tajemnicza planeta X, czyli Nibiru, która
zmierza w stronę Ziemi. Na pytanie dziennikarza o pochodzenie tych
informacji, jezuita ujawnił, że jest członkiem Tajnych Służb Watykanu
(SIV), formacji o strukturze i celach podobnych do każdej innej agencji
wywiadowczej na świecie. Jej priorytetem jest badanie obcych form życia i
religijno-etycznych konsekwencji spotkania z nimi. Bo do takiego spotkania
już doszło.

Watykan szuka w kosmosie nowych wyznawców

W lutym 1954 roku na terenie bazy lotniczej Muroc w Kalifornii spotkali się
przedstawiciele obcych istot z prezydentem USA Eisenhowerem. W spotkaniu
uczestniczył także biskup Los Angeles, James Francis McIntyre. Dwa dni
później o całej sprawie poinformował on papieża Piusa XII. Ten zaś
zdecydował o powołaniu tajnych służb. Z biegiem lat miały się one
wielokrotnie kontaktować z istotami pozaziemskimi.
Watykan zdecydował się wybudować tajny teleskop na Alasce, który monitoruje
nasze niebo. Podobno do jego budowy wykorzystano technologie stworzone w
Strefie 51. Poza tym służby zamówiły w firmie Lockheed Martin samolot
zdolny do lotów w kosmos oraz sondę, której nadano nazwę Siloe, która
została wyniesiona na orbitę przez tenże pojazd. To z niej pochodziły
zdjęcia planety X.
Osobną sprawą, twierdził informator, jest spór o ujawnienie kontaktów z
inteligentnymi mieszkańcami kosmosu. Przybrał on najsilniejszą formę za
pontyfikatu Jana Pawła II, który miał być gorącym zwolennikiem ogłoszenia
światu, że są inne formy inteligentnego życia. Co więcej, formy owe jeszcze
za czasów Piusa przyznać się miały, że chrześcijańska doktryna jest im
bardzo bliska i gotowe są nawrócić się na wiarę w Zbawiciela.
Treść wywiadu oraz taśmę jezuity Barbato ujawnił dopiero na konferencji
ufologicznej w 2005 roku. Tymczasem już wcześniej media zaczęły donosić
coraz śmielej o możliwości istnienia "zaginionejÓ planety. W 1999 roku
badacze z Open Britain University opublikowali badania dotyczące
prawdopodobieństwa istnienia Nibiru. Dwa lata później sygnalizowano
odnalezienie nowego ciała niebieskiego w okolicy Plutona. Obserwacje owe
łączą się z kolejnym niewyjaśnionym fenomenem: coraz wyraźniejszymi
anomaliami atmosferycznymi w Układzie Słonecznym.

Nibiru podgrzewa klimat i wznieca burze

Dla każdego astronoma jest oczywiste, że wejście w nasz układ słoneczny
dużego ciała niebieskiego może mieć katastrofalne skutki. Naukowcy już
teraz donoszą o obserwowanych od kilku lat klimatycznych zmianach na wielu
planetach. Po pierwsze, Słońce zaczyna wysyłać coraz silniejsze
promieniowanie, co może być bezpośrednią przyczyną globalnego ocieplenia.
Badacze z NASA donieśli o zmianach na południowej czapie biegunowej Marsa.
Z kolei na Saturnie i Jowiszu od 2001 roku obserwuje się wzmożoną aktywność
burzową, a na Trytonie (księżyc Neptuna) odnotowuje się wyższe niż
wcześniej temperatury. Bardzo możliwe, że to zbliżanie się planety X
powoduje te anomalie.
Sprawa "Secretum Omega" ciągle pozostaje niewyjaśniona. Cristoforo Barbato
prowadzi dalsze badania nad tajemniczą planetą. Działania Watykańskich
Służb Informacyjnych cały czas pozostają niejawne. Nie wiadomo, jakie
zmiany w polityce wewnętrznej Stolicy Apostolskiej spowodowało wstąpienie
na tron Piotrowy Benedykta XVI. Barbato jest przekonany, że Watykan ciągle
prowadzi swoje badania kosmosu. Według informacji jezuity, SIV już dawno
nawiązały kontakt z obcą rasą pochodzącą z Plejad. Podobno Plejadanie są do
nas nastawieni przyjaźnie, ale za to nieufni wobec obcych - tych, którzy
zbliżają do naszego Układu Słonecznego na planecie X.


I jeszcze link do obszerniejszej strony :
http://www.niewyjasnione.pl/Tajemnice_W ... t8833.html

Oficjalna strona Cristoforo Barbato o Secretum Omega jest niestety tylko po włosku :
http://www.secretum-omega.com/intervista.html
Zawsze byłem , zawsze będę , jestem po wsze czasy !
Obrazek
Awatar użytkownika
Jaszar
porucznik
porucznik
 
Posty: 273
Rejestracja: wt gru 26, 2006 8:43 pm
Lokalizacja: Okolice Izbicy

Postautor: blazej » ndz sie 05, 2007 1:37 pm

Ciekawe, choć mimo wszystko jestem sceptyczny na takie rewelacje :wink: Jeśli zaś chodzi o szpiegostwo w Watykanie to polecam książkę Davida Alvareza "Historia szpiegostwa w Watykanie.Od Napoleona do Holokaustu". Oj działo się, działo...
Izbica Kujawska Online
URL: www.izbica-kujawska.com (dodatkowy: www.izbica-kujawska.pl)
e-mail: kontakt@izbica-kujawska.com

Obrazek
Awatar użytkownika
blazej
Administrator
Administrator
 
Posty: 485
Rejestracja: pt sie 01, 2003 10:25 am
Lokalizacja: Izbica Kujawska/Toruń

Postautor: Ptasiek » ndz sie 12, 2007 8:05 am

Oto - jak myślę - oryginalne źródło z którego pochodzi powyższa wklejka
http://www.wirtualny.szczecin.pl/forum/ ... l?t=106517

Zgadzają się błędy i literówki w tekście. Niech tam. Poczytajmy uważnie komentarze internautów ze Szczecina na powyższą wklejkę:

Zapomniales o dzisiejszej dawce lekow ?

-ile to człowiek musi się poświecać aby inni byli zdrowi

-Koniecznie musisz opublikować dane swojego dealera - widać, że gość ma
najlepszy towar w mieście.



A tak pisze autor wklejki: tekstu
-człowieku ja mam abonament w kontrakcie -nie ma to tamto
od rana 24 godziny na dobe
dwubierna discovery -jak nie na civilisation to science i dopalam się
chanell potem biorę planete axn a dla równowagi zaczynam w sieci od
horoskopów -nigdy nie wiadomo co człowieka czeka -jak już widze pająki na
ścianie to zaczynam sprawdzać kod biblii astronomia news -może coś
leci -pogoda -catastrophic - moze trzęsienie -kieliszki pobije z gwinta pic
nie lubie - spoko !

na onie kompas z ogranicznikiem na dżwięk -kontroluję czy sie północny
kierunek nie przesuwa


Kapitalnyjest ostatni pasus: "na o[k]nie kompas z ogranicznikiem na dżwięk -kontroluję czy sie północny
kierunek nie przesuwa
.
to znaczy domyślnie: czeka na pierwsze oznaki gwałtownego przebiegunowania Ziemi, które zdaniem wielu nawiedzeńców będzie pierwszą oznaką "końca Świata", "inwazji szatańskich ufonautów" ,"ataku Nubiru", a nawet "ataku Śródziemian"

Tyle komentarzy na internetowej stronie Szczecina. Czas na mój.

Panowie i Panie nauczyciele z Izbicy! Czy Wy już kompletnie za nic dajecie świadectwa?
:twisted: :? :idea: :? :twisted:
Do wychwycenia głupot wystarczy znajomość pierwszej zasady dynamiki Newtona. Łopatą po plechach takich nieuków, którzy nie rozumieją, że "wszystko w kosmosie się rusza w jakimś kierunku i coś się zbliża a coś oddala. Konkretnie obiekt o którym było głośno w prasie i telewizji:
duże ciało niebieskie przemieszczające się w naszą stronę z
gwiazdozbioru Oriona. Według wstępnych przypuszczeń mogła to być kometa,
nieznana planeta, a nawet bardzo młoda galaktyka.

porusza się z prędkością ok 28 km/s. Dla porównania Ziemia wraz ze słońcem wokół Galaktyki zapie***a ok 108 km/s Inna sprawa. Tego rodzaju obiektów o rozmiarach mniejszych od 1/5, 1/8 masy naszego Słońca nauczył obserwować i to tylko MATEMATYCZNIE nasz fizyk p. Wolszczan. Oznacza to, że cały , kompletnie cały pierwszy akapit jest głupotą wyssaną z mokrego, i brudnego ręcznika.

Układ Słoneczny jest większy, niż nam się wydawało
No cud. Autor przeczytał jakąś publikację z lat trzydziestych ub wieku. Wystarczyłoby bowiem poczytać choćby mój post i linki o protoplanetach .

Do Ziemi dotarły zdjęcia wykonane przez sondę
Voyager przedstawiające obrzeża naszego systemu, w tym planetę Uran.
Sumerowie opisywali ją jako "zielonkawe ciałoÓ. Na ekranie telewizora
naukowiec zobaczył wielki obiekt skąpany w zielonej poświacie.

Znajdzie mi ktoś jakiekolwiek nieobrobione na Ziemi zdjęcie z lat osiemdziesiątych ub w., które nie ma "zielonej poświaty". Życzę powodzenia.

Watykan zdecydował się wybudować tajny teleskop na Alasce, który monitoruje
nasze niebo. Podobno do jego budowy wykorzystano technologie stworzone w
Strefie 51. Poza tym służby zamówiły w firmie Lockheed Martin samolot
zdolny do lotów w kosmos oraz sondę, której nadano nazwę Siloe, która
została wyniesiona na orbitę przez tenże pojazd. To z niej pochodziły
zdjęcia planety X.


Niech poczytają ludkowie sami. Zdaje mi się, że zamówienie Watykanu ostatnio zaczął realizować Anglik właściciel lini lotniczych "Virgin" czy "Virgine" - jakoś tak. Malutkie opóźnienie: 53 lata. Reszty bzdur z akapitu nie komentuję.

Co więcej, formy owe [ufludki] jeszcze
za czasów Piusa przyznać się miały, że chrześcijańska doktryna jest im
bardzo bliska i gotowe są nawrócić się na wiarę w Zbawiciela.

samopodniecająca się opowieść.

Dość tych wynurzeń: Mających odwagę stanąć z głupotą i jej nie ulec zapraszam na bluźnierczą stronę: http://www.niewyjasnione.pl/ . Trzeba mieć tysiące godzin wolnego czasu by przeczytać i odnieść się do bezmiaru głupoty jaka tam jest zawarta.
Kaczyński mówił w moim imieniu. Mord w lasach katyńskich ciąży mi tym, że zamiast polskich elit muszę oglądać mordy siwca, palikota czy szetyny. Gdyby nie tamta zbrodnia najprawdopodobniej nigdy nie opuściliby chlewa.
Smok5
Awatar użytkownika
Ptasiek
generał
generał
 
Posty: 1260
Rejestracja: wt lut 07, 2006 8:46 pm

Postautor: Sensor » ndz sie 12, 2007 9:55 am

Ptasiek pisze:Panowie i Panie nauczyciele z Izbicy! Czy Wy już kompletnie za nic dajecie świadectwa?
:twisted: :? :idea: :? :twisted:


A co ma piernik do wiatraka? Czy to absolwent izbickiej szkoły powymyslał te głupoty?
Droga długa jest, nie wiadomo, czy ma kres...
Awatar użytkownika
Sensor
porucznik
porucznik
 
Posty: 323
Rejestracja: pn paź 02, 2006 9:40 am
Lokalizacja: Izbica

Postautor: Jaszar » ndz sie 12, 2007 3:58 pm

Ptasiek pisze:
Tyle komentarzy na internetowej stronie Szczecina. Czas na mój.....


Ach ty mój "mędrco szkiełka i oka " , najwidoczniej "dziewka dudy smalone bredzi " :lol:

Swoją drogą długo kazałeś czekać na reakcję :?

Większość swoich wklejek wstawiam tylko po to by zwrócić uwagę na jakąś sprawę , sprowokować lub zmusić do myślenia . Jeśli starasz się mnie rozgryść idąc tym tropem to ........ powodzenia :lol:
Co jest prawdą a co nie czasem trudno określić bo większość z tego materiału dostępna w necie to powielana dezinformacja (coś do tematu matriksa).
Dziwi mnie jednak , że z jednej strony nazywasz siebie człowiekiem wolnym , Ptasiek , a z drugiej za aksjomat przyjmujesz , że świat nauki , religii itp mówi prawdę , całą prawdę i tylko prawdę - to jest po prostu śmieszne , bynajmniej dla mnie.
Problem polega na tym , że wszyscy jesteśmy pionkami w czymś co się nazywa "Game of Life" , pytanie ilu z nas jest świadoma istnienia tej gry a w szczególności istnienia Graczy .

Panowie i Panie nauczyciele z Izbicy! Czy Wy już kompletnie za nic dajecie świadectwa?

NO TAK !!! Panie i Panowie nauczyciele , trzeba było mnie wywalić na zbity pysk ze szkoły a nie stawiać piątki i dawać świadectwa z czerwonym paskiem :D .
Zawsze byłem , zawsze będę , jestem po wsze czasy !
Obrazek
Awatar użytkownika
Jaszar
porucznik
porucznik
 
Posty: 273
Rejestracja: wt gru 26, 2006 8:43 pm
Lokalizacja: Okolice Izbicy

Postautor: Ptasiek » ndz sie 12, 2007 8:07 pm

Sensor pisze:A co ma piernik do wiatraka? Czy to absolwent izbickiej szkoły powymyslał te głupoty?


Ano ma. Gdyby choć odrobinę wysilił potęgę swego umysłu kreatywnie pobudzanego do tworzenia nowych synaps (przez nauczycieli) to by zauważył, że takie "mnożenie bytów" jest błędem. Gdyby posiadł - a powinien - elementarną wiedzę z logiki i najelementarniejszą z filozofii, to by nie gubił się w fanatycznych wybzdetach made in "dr" Pająk.
Niestety absolwent izbickiej szkoły w TO "wierzy". Pointa: ma cóś niecóś wspólnego i piernik i wiatrak. :wink:
Bez obrazy Jaszar. Więcej warsztatu krytycznego. Pleeeees. :?

Teraz do wpisu Jaszara : dopisane.

Jaszarze. Pytam. Co w podanej przez Ciebie informacji jest Twoim zdaniem prawdą?
Kto to są u licha ci "Gracze"?: ufoludki?, jakaś super loża masońska?, a może Chińczycy drążący tunel w kierunku Europy i siejący dezinformację, byśmy się nie zorientowali o prawdziwym zagrożeniu?
A może raczej cała ta gadanina o "zagrożeniach" włącznie z modnym ostatnio pianiem o zagrożeniu ekologicznym jest tez dezinformacją majacą na celu "dobre sprzedawanie sie" towarów i usług. Wszak ludek zmanipulowany = w panice łatwiej kupi jakiś bzdet do niczego nie służący, a przynoszący summa summarum krociowy zysk autorowi manipulacji.

Jest - owszem - potężna dezinformacja i manipulacja w mediach na opisywane przez Ciebie tematy. Jest ona potężna. Polega na zaprzęgnięciu ignorancji w okowy reklamy i szerzej mediów! Począwszy od głupoty polegajacej na reklamowaniu , że zespół "Brumbrum dreems" jest lepszy od zespołu "Drumbrum dreems"; po drodze prze reklamę, że "kłapamed" jest skuteczniejszy w ochronie zębów niż ""chlapamed", i kończąc na sugestiach, że wielki Manitou rzadzi Światem, a my to śrubeczki zdani na jego łaskę i niełaskę.

Moja wiedza i doświadczenie jednoznacznie określa - tymczasem - takie "rewelacje" jako jedną wielką manipulacje z zyskiem w tle.

P.s. W moim poscie najważniejszy fragment to ten o "ignorancji w okowach..."
Kaczyński mówił w moim imieniu. Mord w lasach katyńskich ciąży mi tym, że zamiast polskich elit muszę oglądać mordy siwca, palikota czy szetyny. Gdyby nie tamta zbrodnia najprawdopodobniej nigdy nie opuściliby chlewa.
Smok5
Awatar użytkownika
Ptasiek
generał
generał
 
Posty: 1260
Rejestracja: wt lut 07, 2006 8:46 pm

Postautor: Sensor » ndz sie 12, 2007 11:35 pm

Ptasiek pisze:Niestety absolwent izbickiej szkoły w TO "wierzy". Pointa: ma cóś niecóś wspólnego i piernik i wiatrak. :wink:

Nie mam pojęcia skąd ten wniosek. Po czym, że się tak wyrażę, wnosisz Ptaśku, że On (Jaszar) w to wierzy? Przejrzałem Jego post, który jest w większości cytatem oraz linkami do stron. Na tym forum pisze się również o UFO, o dogmatach, które są kwestią jedynie wiary, bo raczej nie kalkulacji i empiryzmu. Stąd moje zdziwienie. A czy nie lepiej, żeby ludzie właśnie umieli fantazjować? Tego szkoła chyba powinna uczyć - wyobraźni. Inaczej - koniec z literaturą (o S-F nie wspomnę)
Zacytuję również absolwenta szkół izbickich na dowód, że nie należy wszystkiego uogólniać:)

Ciekawe, choć mimo wszystko jestem sceptyczny na takie rewelacje

To napisał Błażej Nowicki - też absolwent szkół izbickich
Droga długa jest, nie wiadomo, czy ma kres...
Awatar użytkownika
Sensor
porucznik
porucznik
 
Posty: 323
Rejestracja: pn paź 02, 2006 9:40 am
Lokalizacja: Izbica


Wróć do Na każdy temat

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości

cron