Po ponad 16 latach istnienia z dniem 27.12.2019 roku Forum Izbica zostało zamknięte. Od dziś nie ma już możliwości tworzenia, edytowania oraz usuwania istniejących tematów i postów. Rejestracja nowych użytkowników została zablokowana.

Nadal możliwe jest przeglądanie forum, postanowiłem pozostawić wszystkie wpisy, gdyż szanuje czas użytkowników, poświęcony przy ich tworzeniu.

Uzasadnienie: Ponad cztery lata temu (27.11.2015 roku) nastąpiło ujednolicenie profilu strony Izbica Kujawska Online.
Od tego czasu publikowane są na niej treści związane wyłącznie z historią, kulturą i turystyką naszego miasta i gminy. Treści publikowane przez użytkowników na forum często nawiązywały do spraw związanych z lokalną polityką, konfliktami, interesami, co kłóci się z ideą istnienia serwisu. Dodatkowo dynamiczny rozwój mediów społecznościowych spowodował spadek zainteresowania forum, a liczba wpisów w ostatnim czasie znacząco się zmniejszała. Nie widzę sensu, by forum nadal pozostawało aktywne. Mam nadzieję, że decyzja spotka się z Państwa zrozumieniem.

BŁAŻEJ NOWICKI
Administrator Izbica Kujawska Online



Muzyka i muzycy z czasów PRL

Obejrzałeś ciekawy film? Czytałeś z wypiekami jakąś książkę? Wpadła Ci w ręce dobra muzyczna płyta? Podziel się swoimi wrażeniami z innymi !!!!

Muzyka i muzycy z czasów PRL

Postautor: Sensor » pn paź 30, 2006 7:54 am

Witam.Polemika z Ptaśkiem (patrz "Czego słucham...) skłoniła nas do otwarcia tematu o artystach i "artystach" z czasów PRL, oraz ich porównaniu do gwiazd dzisiejszych. Co o tym sądzicie?Twierdzę, że poziom artystyczny i wokalny kiedyś był naprawdę wysoki i nie sposób tego pominąć oceniajkąc dawne czasy.Kiedyś Sopot, czy Opole to była wylęgarnia przebojów i śpiewało się jedynie na żywo, co świadczyło o umiejętnościach.Dziś gwiazdy obrażają się, kiedy wytyka im się play-back. Twierdzę, że życie muzyczne w tamtych czasach miało inny smak.Powstawały naprawde świetne piosenki, teksty i zespoły.Nie było miesiąca bez jakiegoś nowego przeboju, który często do dziś jest znany i puszczany w radio. Niestety (jak to jest w polityce) artyści tamtych czasów musieli sie "opłacić" haraczem w postaci hołdowania komunie na akademiach i świętach państwowych różnej masci, zeby istnieć.Tak było w wielu dziedzinach.Dziś natomiast spiewają radośnie na kampaniach wyborczych robiąc z siebie małpy na smyczy.NIe wiem, co gorsze. NO, ale jak zwykle się rozgadałem.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Sensor
porucznik
porucznik
 
Posty: 323
Rejestracja: pn paź 02, 2006 9:40 am
Lokalizacja: Izbica

Postautor: Krespin » pn paź 30, 2006 5:42 pm

To wiedzą chyba wszyscy ale miło, że przypomniałeś.
Nie podałeś natomiast żadnego ulubionego artyst - y, tki.

Mi podobali się różni wykonawcy, ale nie sposób mi wymienić wszystkich
Piotr Szczepanik, Anna Jantar, Heppy End, 2+1, Pod Budą, Irena Santor, jak również gro wykonawców śpiewających współcześnie jak Perfect, Lady Pank, Bajm, Ryszard Rynkowsk itd, itp. Nie stronie również od Disco Polo, której to się tak wszyscy wyrzekają (a znają słowa każdej piosenki) zwłaszcza na imprezach typu :) wesele
Krespin
kapitan
kapitan
 
Posty: 374
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 5:39 pm

Postautor: Ptasiek » pn paź 30, 2006 9:07 pm

Ostatnio zmieniony śr gru 24, 2008 10:48 pm przez Ptasiek, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Ptasiek
generał
generał
 
Posty: 1260
Rejestracja: wt lut 07, 2006 8:46 pm

Postautor: Sensor » wt paź 31, 2006 8:00 am

Ze zdaniem o jazzie i muzyce poważnej zgadzamn sie w 100%. Na tematy inne nie jestem w 100% tego samego zdania.Po pierwsze-nie da się porównać do końca Santor z Haneczką ( a propos, co ona teraz znaczy?)Santor to głos na poziomie światowym (poziom głosu porównywalny z Fridą z ABBY - posłuchaj i porównaj) i czytość śpiewu.Haneczce nic nie zarzucam, ale jak sama nazwa wskazuje - "Haneczka" tylko.Zgadzam sie, że teraz mamy wysyp chwilowych (aczkolwiek nienajgorszych wykonawców) Zapewnia nam to poziom mediów (w PRL go nie było i aż dziw, że niektórzy zyskiwali taką popularność).Natomiast Zapendowska nie jest aż taka dobra (jest raczej popularna) - znam lepszych i jest to opinia wielu ludzi ze środowiska muzyczego.Obserwowałem ją w Idolach i nic mądrego nie mówiła - same ogólniki i duperele, a zero konkretów.NIE ma większego przygotowania muzycznego-nawet nie wiem, czy logopedyczne posiada.Wiem, że imała się wielu zajęć, a swój geniusz odkryła w sumie niedawno. Dla mnie to medialna szrlatanka.MAleńczuk, czy Cygan mówili bardziej fachowym językiem niż ona. Ale cóż - moje zdanie - impostacja - zadanie niemierzalne - można mieć ją wrodzoną.
A propos.. Kto to jest Gielniak? Może i jest wyszkolony technicznie, ale ocenimy go i powiemy o nim "ktoś" jeśli napisze chociaż jedną płytę z taką muzyka jak Krajewski.NIE mówię o Czerwonych Gitarach, choć ich muzyka prztrwała dłużej niż Brodka zyje na tym swiecie, ale o czasach, kiedy pisał razem z Agnieszką Osiecką np.
NIestety za PRL ta muzyka nie miała szans przebicia na jakikolwiek rynek poza NRD ,czy Ruskimi.Poza tym jakość przaśnego sprzętu do nagrań nie dawała możliwości takich jak miała reszta świata.
Powiedz mi, czy Twoim zdaniem ludzie wtedy byli genetycznie słabsi muzycznie? Wiadomo,zę istnieje akceleracja umiejętniości manualnych i wokalnych też i nie da się porównać J.Hendrixa do przeciętnego gitarzysty z dzisiejszych czasów.Hendrix by sie popłakał z zazdrości, bo jego wydumane solówki gra byle szarpidrut .Ale to tak jest, że ludzie wykorzystują "tajemną" wiedzę poprzedników i staje się ona codziennością.
W jaki sposób oszukano naszą lokalną gwiazdę, ze przestała śpiewać?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Sensor
porucznik
porucznik
 
Posty: 323
Rejestracja: pn paź 02, 2006 9:40 am
Lokalizacja: Izbica

Postautor: Sensor » wt paź 31, 2006 8:08 am

PS. Krespinie - nie mam ulubionych. Cenię bardzo wielu, a niektórych nie cenię w ogóle. Z zagranicy Pink Floyd, Dire Straits, Stninga.Z polskich cenię raczej kompozytorów: Konieczny, Krajewski, Pawluśkiewicz, Grechuta i wielu innych. Oceniam ich bardziej technicznie, niż historycznie.NIE znaczy to, ze nie lubię współczesnych - nie takie ze mnie wapno. Ale słucham raczej polskiego rocka - Pidżama Porno, Happysad, Akurat. Mimo wszystko najbardziej lubię jazz :)
Awatar użytkownika
Sensor
porucznik
porucznik
 
Posty: 323
Rejestracja: pn paź 02, 2006 9:40 am
Lokalizacja: Izbica

Postautor: VooVoo » wt paź 31, 2006 1:36 pm

Wow-w naszym miasteczku ktoś słucha jazzu.Podziwiam ponieważ mało w Izbicy chyba tych którzy mają podobne upodobania muzyczne.
Awatar użytkownika
VooVoo
kapitan
kapitan
 
Posty: 384
Rejestracja: śr sie 13, 2003 7:59 pm

Postautor: Ptasiek » wt paź 31, 2006 2:14 pm

Ostatnio zmieniony śr gru 24, 2008 10:48 pm przez Ptasiek, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Ptasiek
generał
generał
 
Posty: 1260
Rejestracja: wt lut 07, 2006 8:46 pm

Postautor: Krespin » śr lis 01, 2006 1:32 am

Nie twierdzę, że lubię poszczególnych wykonawców,
Lubię każdy rodzaj muzyki a w szczególności muzykę poważną.

Pasuje mi ostatnio również Rubik z Książkiem .
Krespin
kapitan
kapitan
 
Posty: 374
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 5:39 pm

Postautor: Ptasiek » czw lis 02, 2006 7:45 pm

Ostatnio zmieniony śr gru 24, 2008 10:49 pm przez Ptasiek, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Ptasiek
generał
generał
 
Posty: 1260
Rejestracja: wt lut 07, 2006 8:46 pm

Postautor: Sensor » czw lis 02, 2006 8:04 pm

Piotr Rubik to 38 - letni kompozytor i dyrygent. Napisał Oratorium Tu Es Petrus, z którego pochodzi piosenka min "Niech mówią, ze to nie jest miłość".Wczoraj było wykonanie telewizyjne.Ponadto napisał wiele innych melodii. Pisał min dla Edyty Górniak w swoim czasie (piosenka "Dotyk") i nawet czołówkę do WIADOMOŚCI:)
A Zbigniew Książek to pisarz, poeta i scenarzysta.Napisał tekst do w/w oratorium ale i teksty do piosenek min. Brathanków.Współpracuje z Piwnicą pod Baranami.
Awatar użytkownika
Sensor
porucznik
porucznik
 
Posty: 323
Rejestracja: pn paź 02, 2006 9:40 am
Lokalizacja: Izbica


Wróć do Kultura (m.in Muzyka, Film, Książka)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

cron